niedziela, 25 listopada 2012

„Wojna Balonowa” – Romuald Pawlak




Wojna Balonowa” – Romuald Pawlak            
Pogodnik trzeciej kategorii” – Tom 2

     Witajcie, witajcie! Po mojej tygodniowej nieobecności przybywam z nową recenzją! Oto „Wojna Balonowa”, druga część prześmiewczego cyklu fantasy o magu-nieudaczniku i jego smoku Romualda Pawlaka!
     Cóż by tu rzec… poziomem żartów, ta książka nie tylko nie odbiega od pierwszego tomu, ale i go przewyższa. Rzekłbym nawet, że wylatuje pod niebiosa – jak tytułowy balon. Mamy tu znów wiecznie pakującego się w kłopoty pogodnika trzeciej kategorii Rosselina, jego „skrzydlatą osterwaldzką jaszczurkę” o niewyparzonym pysku – Filippona, Zejfę d’Argilach, damę dworu cesarzowej… i jednocześnie panią wyżej wymienionych nierobów. Nie będę was „zanudzał” (taa :P) szczegółami fabuły, lecz mogę wam zdradzić kilka wątków, jak na przykład: problemy kolejnych zalotników Zejfy, psoty i złośliwostki cesarskiego karla Garzfula wymierzone w smoka (i to, jak Filippon mu za nie odpłacał), wątek ślubu Rosselina i Anabell (przed którą ten pierwszy nieodmiennie ucieka) i… sprawa smoczyc, które nieodmiennie zaprzątają myśli Filippona. Oraz mag, który ponoć widział smoki…
     Zapowiada się wspaniale czyż nie? No, a jest jeszcze lepiej! Ta książka jest po prostu przepełniona gagami i komicznymi sytuacjami (jak na przykład próba zdobycia zamku przy użyciu dywersji smoczej… i balonów). Same postacie nie są lepsze – na przykład Brunhild ver Didlog. Kto to, pytacie? Cóż, przeczytajcie, to się dowiecie!

Ktoś Ktosiowski

PS: W najbliższych dniach możecie się spodziewać obszernej recenzji, na którą zbierałem się od dłuższego czasu... Taak, wy już wiecie, że nadchodzi zima, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz