środa, 11 stycznia 2012

Mężczyzna do towarzystwa - Dominika Stec



„Mężczyzna do towarzystwa” Dominika Stec

     Od początku miałam nastawienie pozytywne, pomyślałam, że mam ochotę na babską książkę, nie za trudną, ale też nie nudną. W trakcie czytania coraz mniej miałam cierpliwości i zżymałam się na przewidywalność całej historii. I pomimo tego, że autorka zręcznie wplotła zwariowane epizody, to i tak w efekcie końcowym byłam znudzona…Jakoś nie mam sympatii do komedii romantycznych w polskim kinie (uogólniając) i wydaje mi się, że przeniesienie ich klimatu do książki wyszło słabo.
     Muszę jednak przyznać, że dwa razy się zaśmiałam - i to szczerze - raz z karpia, a drugi raz z płciowości pewnej księżnej. Ktoś kto przeczyta będzie wiedział o czym mówię.
aulik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz